Dziś zapraszamy Was do miejsca drobnych przyjemności, czyli do sklepu „Rzeczownik”. Możecie w nim znaleźć wyjątkowe artykuły papiernicze. Dziewczyny tak piszą o sobie i o „Rzeczowniku: Chcemy dzielić z tobą RADOŚĆ posiadania przedmiotów pięknych i starannie wykonanych, ZACHWYT nad oryginalną ilustracją i ciekawym liternictwem oraz PRZYJEMNOŚĆ z odkrywania przedmiotów tworzonych z pasją przez artystów z całego świata.
1. Przedstawicie nam się? 🙂
Z tej strony Ela i Kinga. Miłośniczki dobrej ilustracji, papierowego wzornictwa i kotów. Lubimy dobrą, wegetariańską kuchnię, wzruszające filmy i przydługie książki. Zbieramy notesy (mamy ich naprawdę dużo), książki dla dzieci, ilustrowane kartki i domowe kwiaty. Przez lata marzyłyśmy o “papierniczym z prawdziwego zdarzenia”, wzorem naszych ulubionych zagranicznych sklepów i… w listopadzie miną 3 lata odkąd powstał Rzeczownik.
2. My w Inspektach też jesteśmy duetem i fajnie się nawzajem uzupełniamy. U Was też tak jest? Jesteście do siebie podobne, czy raczej każda z Was jest zupełnie inna i wnosi coś innego do Rzeczownika? Skąd się znacie?
Nasza historia zaczyna się na wydziale Sztuk Pięknych w Toruniu, gdzie obie studiowałyśmy, ale wówczas nasze drogi nie przecięły się. Poznałyśmy się dopiero w Warszawie, gdzie przez kilka lat razem pracowałyśmy. Szybko odkryłyśmy, że cieszą nas te same rzeczy. Wymieniałyśmy się ciekawostkami ze świata, przesyłając sobie miliony linków.
Choć mamy różne charaktery, łączy nas podobne poczucie humoru, co bardzo pomaga, gdy spędza się ze sobą dużo czasu. Dużo się śmiejemy, tylko trochę kłócimy i jesteśmy przekonane, że Rzeczownik bez nas razem nigdy by nie powstał 🙂
3. Motywem przewodnim w sklepie są rośliny. Prawie wszystkie oferowane przez Was artykuły papiernicze zdobią motywy roślinne. Czemu wybrałyście taki kierunek? Co Was do tego zainspirowało?
To prawda, większość naszych rzeczy ma roślinne wzory. Można powiedzieć, że od kwiatów wszystko się zaczęło. Lata temu poznałyśmy Rifle Paper Co., amerykańską markę papierniczą, która słynie z kolorowych kwiatowych wzorów. Gdy zobaczyłyśmy ich kartki i notesy, zaczęłyśmy marzyć, o sprowadzeniu ich do Polski. wiedziałyśmy, że kiedyś chcemy sprowadzić je do Polski i dzięki Rzeczownikowi to nam się udało. Wzory roślinne pojawiają się u nas na notesach, kartkach, kalendarzach, a nawet taśmach klejących. To naprawdę piękny i bardzo wdzięczny temat graficzny.
4. W asortymencie macie papeterię, artykuły papiernicze, ale także i książki. Wiele z nich może być inspiracją dla osób tworzących swoje miejskie dżungle. Jak znajdujecie ciekawe pozycje wydawnicze za granicą? Jakim kryterium kierujecie się przy wyborze książek?
Staramy się dbać o nasze własne zielone miejsca w domu, dlatego z zaangażowaniem wyszukujemy książki, które nam w tym pomagają. Dużą przyjemność sprawiają nam też ilustrowane wydania – książki, które są świetnie opracowane i wydrukowane. Jedną z naszych ulubionych jest “Cut Flower Garden”, którego autorką jest założycielka jednej z największych kwiatowych farm w Stanach Zjednoczonych. Na naszych półkach można znaleźć kultowe “Urban Jungle” czy “Living with plants”, obie znakomite i pełne inspirujących informacji i zdjęć. Lubimy się chwalić niezwykłym wydaniem “The Fine Art of Paper Flowers”, którego autorka tworzy najpiękniejsze papierowe rośliny, jakie kiedykolwiek widziałyśmy. Są łudząco podobne do prawdziwych.
5. Kim są Wasi odbiorcy? Bez wątpienia są wśród nich miłośnicy ładnych przedmiotów i niesztampowych artykułów papierniczych. A czy są także miejscy ogrodnicy, miłośnicy roślin?
Nasi klienci, co niezmiernie nas cieszy, cenią drobne, codzienne przyjemności i w ogromnej większości podzielają naszą miłość do papieru i kwiatów. Roślinne motywy wybierają zarówno miłośnicy zieleni, jak i ci, którzy po prostu lubią ładne wzory. Z pewnością są to osoby, które nie mogą przejść obojętnie obok tak wyjątkowych rzeczy, jak np. notes zdobiony reprodukcjami kwiatów z osobistego zielnika Emily Dickinson.
6. Za nami już niemal połowa wakacji, wkrótce powrót do szkoły. Jakie produkty (zwłaszcza artykuły papiernicze, oczywiście) polecacie nam i naszym dzieciakom na osłodę kolejnego roku szkolnego?
Mamy duży wybór plannerów, które pomogą zorganizować rok szkolny. Te w formacie tygodniowym idealnie sprawdzą się jako plan lekcji. Oczywiście przydadzą się zeszyty, których mamy w Rzeczowniku sporą reprezentację, a długopisy, ołówki i kredki znajdą swoje miejsce w piórnikach. Zdecydowanie polecamy te z kwiatowymi wzorami, bo dzięki nim szkolne plecaki będą zawsze pełne lata.