No to jak jest u Was z tymi roślinami? Macie do nich rękę? Identyfikujecie drzewa po liściach? Wiecie gdzie wysiać buraki, a gdzie na pewno nie wyrośnie dynia? Macie bujne kwiaty na parapetach, czy raczej kilka kaktusów i to wszystko? Dziś już nie trzeba się znać na roślinach, żeby móc się nimi otaczać. Od czego mamy bowiem zielone aplikacje (czyli aplikacje ogrodnicze/roślinne)? Niezależnie od tego, czy marzysz o ogrodzie, hodowaniu własnego jedzenia czy o rozpoznawaniu roślin podczas leśnych spacerów. W czasach, kiedy każdy z nas nosi w kieszeni (lub torebce) cały internet, a dostęp do wiedzy jest powszechny, nie pozostaje nam nic innego jak korzystać!
Oferta aplikacji ogrodniczych jest bardzo duża. Podczas przygotowania dla Was tego artykułu zgłębiłam temat i zdałam sobie sprawę, że większość z nich jest skierowana wyłącznie do użytkowników anglojęzycznych i jest niedostępna dla polskich użytkowników.
Pięć ogrodniczych aplikacji, które warto znać
Zaczynamy od 3 aplikacji, które są dostępne dla polskich użytkowników.
1. Smartplant https://www.smartplantapp.com/

Aplikacja poświęcona głównie roślinom doniczkowym. Dla wszystkich, którzy chcą mieć własną urban jungle w mieszkaniu, ale nie bardzo wiedzą jak dbać o konkretne odmiany roślin. Znajdziecie tu porady i wskazówki ekspertów. Dzięki tej aplikacji uda Wam się także zidentyfikować rośliny (wiecie, czasem kupicie jakiś okaz, bo Was zachwyci, albo go dostaniecie w prezencie, a nie wiecie co to za odmiana). A kiedy zacznie się dziać coś złego (na liściach pojawią się plamy lub dziwne małe żyjątka ulokują się pod spodem liści), aplikacja pomoże zidentyfikować chorobę lub szkodniki oraz znaleźć i wyeliminować przyczynę. Oprócz tego jest ładna graficznie: takie appki lubię!
2. My Garden Answers http://www.gardenanswers.com/
Kupiłeś dom z ogrodem, ale nie masz pojęcia, co za rośliny tam rosną? Spacerujesz po parku i zachwyca Cię krzew, który właśnie kwitnie? Wyjmij telefon, otwórz aplikację i zrób zdjęcie! Aplikacja spróbuje zidentyfikować Twoją roślinę na podstawie fotki! Znajdziecie tu także porady ekspertów oraz informacje o szkodnikach i chorobach roślin. Aplikacja jest więc merytorycznie dość podobna do poprzedniej.

3. Leafsnap http://leafsnap.com/
Ile razy byłeś w parku lub ogrodzie i nagle syn lub córka zapytali: „mamo/tato, a co to za drzewo?” Ups… Dzięki Leafsnap Twój autorytet już więcej nie ucierpi w takiej sytuacji! Aplikacja ma bazę około 185 odmian drzew opisanych nazwami angielskimi oraz łacińskimi. Znajdziecie tam zarówno zdjęcia liści, jak i owoce oraz kwiaty. Kiedy macie już nazwę łacińską, to odnalezienie w internecie nazwy polskiej jest banalnie proste.
Ostatnie dwie aplikacje, która Wam chciałam dziś pokazać, na razie nie są niestety dostępne dla polskich użytkowników. Mam jednak nadzieję, że szybko się to zmieni:-) Obydwie posiadają bowiem bardzo fajne funkcjonalności! Na razie możecie zajrzeć na strony internetowe i zobaczyć, jak działają oraz do czego można je wykorzystać.
4. Growit http://growitmobile.com/

Ta aplikacja to portal społecznościowy dla ogrodników oraz wielbicieli roślin. Jeśli chcesz się pochwalić swoim ogrodniczymi osiągnięciami lub uzyskać poradę, to ta aplikacja Ci to umożliwi. Dzięki niej pozostaniesz w kontakcie ze społecznością freaków takich jak Ty! Możesz oglądać ich zdjęcia, czytać o ich osiągnięciach oraz o wyzwaniach, którymi musieli stawiać czoła. No i możesz się uczyć na cudzych błędach, a to jest bezcenne 🙂
5. My green space http://mygreenspace.co/
Na koniec aplikacja, która pomoże zaprojektować własny ogród czy warzywniak! Stworzona przez pasjonatów, którzy kochają naturę, hodują warzywa i chcą zachęcać innych do robienia tego samego. Jaki cel im przyświeca? Chcą, żeby jak największa ilości ludzi w miastach miała dostęp do zdrowej, własnoręcznie wyhodowanej żywności!
Zaplanujecie tu swój ogródek, dowiecie się gdzie co posadzić, jakie są wymagania poszczególnych roślin. Aplikacja będzie przypominać o podlewaniu czy innych zabiegach pielęgnacyjnych. Według nas absolutna bomba! W czasach, kiedy mamy milion spraw na głowie i naprawdę możemy zapomnieć o ogródku, taka appka jest świetnym pomysłem.
A Wy? Znacie jakieś inne aplikacje? Z jakich korzystacie? A może nad jakimiś pracujecie?
Dajcie znać! Jestem ciekawa, jak rynek aplikacji związanych z ogrodem i uprawą warzyw będzie się rozwijał dalej!