Od czasu, kiedy przeczytałam „Historię pszczół” Mai Lunde, temat pszczół stał się dla mnie ważny. Mieliśmy w rodzinie pszczelarza, który przez całe życie dbał o swoje podopieczne i mówił o nich z wielkim szacunkiem i uwagą. A nas obdarowywał słojami własnoręcznie wytrzepanego miodu. Pamiętam, jak pierwszy raz poczęstował mnie świeżo wyjętym z ula plastrem ociekającym miodem. Tego smaku i tej niezwykłej struktury nie da się porównać z niczym innym. A dziś zapraszamy pszczoły do miast, na dachy budynków i do miejskich ogrodów.
Wybrałam dla Was 15 faktów na temat pszczół, które zmienią Wasze spojrzenie na te owady.
Zapraszam!
1. Oprócz znanych nam pszczół miodnych żyjących w rodzinach, mamy też pszczoły dzikie (w Polsce żyje ponad 400 gatunków tych owadów), a wśród nich murarki. Nie gromadzą one co prawda miodu, ale wykonują taką samą pracę zapylaczy jak pszczoły miodne. Nazwa murarek pochodzi od sposobu, w jaki budują swoje siedliska: tworzą je z wilgotnej gliny zmieszanej ze śliną.
2. W miejskich ogrodach potrzebujemy pszczół, żeby zaowocowały krzewy ogórka, pomidora, cukinii, papryki, kwiaty słonecznika oraz wiele innych warzyw i owoców. To dlatego sieje się dziś łąki kwietne i stawia pasieki na dachach miejskich budynków.
3. Miejskie ule stoją obecnie między innymi na dachu paryskiej Opery, na Pałacu Kultury i Sztuki w Warszawie. Pierwszym w Polsce hotelem z pasieką na dachu był Regent Warsaw Hotel. W Krakowie także mamy pasieki, m.in. na dachu Nowohuckiego Centrum Kultury.
4. Pszczela rodzina działa jak jeden wielki organizm. Jedna pszczela rodzina to nawet 60-80 tysięcy osobników! Wszyscy członkowie tej rodziny potrzebują siebie nawzajem, żeby istnieć jako całość. Ul to taki wielki superorganizm.
5. Pszczela matka jako jedyna w ulu produkuje zapłodnione jaja, jest to jej jedyne życiowe zadanie.
6. Żeby z jaja wykluła się nowa matka, a nie kolejna robotnica, larwa musi być karmiona specjalnym pokarmem, którym jest mleczko pszczele.
7. Espresso? Cappuchino? Caffe latte? Jeśli nie będziemy dbali o pszczoły, to nic z tego! Także kawę zawdzięczamy tym owadom! Kawowce mają co prawda zdolność samodzielnego zapylania, ale ilość ziaren przy tej formie zapylenia jest znacznie mniejsza, niż kiedy zapylenia dokonują pszczoły.
8. Sam możesz zbudować domek dla dzikich pszczół i umieścić go w swoim miejskim (i nie tylko miejskim) ogrodzie! Zobacz jak to zrobić: domki dla owadów.
9. Umieszczony w ogrodzie domek dla owadów i zasiane różnorodne rośliny miododajne (kwitnące kolejno, od wiosny aż do jesieni) sprawią, że pszczoły i inne owady zapylające chętnie zamieszkają w Twoim miejskim ogrodzie.
10. Wosk wykorzystywany do budowy komórek w ulu pochodzi z gruczołów woskowych umieszczonych po brzusznej stronie odwłoka robotnic.
11. Nobel za pszczoły! W 1973 roku Austriak Karl von Frisch otrzymał Nagrodę Nobla za badania nad komunikowaniem się pszczół.
12. Colony Collapse Disorder to po polsku masowe wymieranie pszczoły miodnej. Pierwszy raz użyto tego terminu w USA w 2006 roku. Od końcówki XX wieku z niepokojem obserwowano, że pszczoły znikają z uli. Z czasem, naukowcy zdali sobie sprawę, że ta sytuacja może być tragiczna w skutkach dla ludzi.
13. W zapylaniu pszczołom pomagają inne owady, na przykład motyle. Często je widzicie w swoich miejskich ogródkach, co? To dlatego, że są większe i łatwiej rzucają się w oczy niż dyskretne pszczoły.
14. W Chinach nadmiar chemii w rolnictwie spowodował zmniejszenie populacji pszczół i w wielu miejscach ich rolę przejął człowiek! W prowincji Syczuan rośliny są zapylane przez ludzi za pomocą specjalnych pędzli (pamiętacie opisy tej pracy z powieści Mai Lunde Historia pszczół?)
15. Pomimo że człowiek hoduje pszczoły, pozostają one zwierzętami dzikimi. Nie można ich siłą zamknąć i zmusić do pracy. Bądź miły dla pszczół, zasiej rośliny miododajne, ustaw domek dla dzikich pszczół, a w zamian dostaniesz pożytecznych sąsiadów i wspaniałe plony, nawet w mieście!
Źródło: podczas pisania dla Was tego artykułu, korzystałam z 3 pozycji książkowych. Każda z nich jest inna, ale wszystkie są warte polecenia:
- Mądra, poruszająca historia Mai Lunde, która otwiera oczy na to, jak ważne są pszczoły dla człowieka: Historia pszczół, Wydawnictwo Literackie.
- Świetna pozycja dla najmłodszych, z mnóstwem ciekawostek i odlotowymi ilustracjami: Pszczoły. Jest tam „wszystko o pszczołach w wielkoformatowym albumie”, Wydawnictwo Dwie Siostry.
- I na koniec książka zupełnie nowa na naszym rynku wydawniczym, premierę miała teraz, w lutym 2018: Pszczoły. Opowieść o pasji i miłości do najważniejszych owadów na świecie Joachima Pettersona. Książka jest pięknie wydana: znajdziecie w niej zarówno świetne fotografie, jak i piękne ilustracje. Jest naprawdę sprawnym połączeniem wielu przydatnych informacji, przyjemnej opowieści napisanej w przystępny sposób i praktycznego poradnika dla początkujących hodowców. Nauczycie się z niej sporo o budowie ula czy doglądaniu owadów z uwzględnieniem pór roku. Dowiecie się, co to jest czerw garbaty i dlaczego nie chcecie go w swoim ulu. Na ilustracji zobaczycie, czym się różni osa od pszczoły i zrozumiecie, dlaczego jedne i drugie są pożyteczne (choć os nie lubimy, a pszczoły tak). Tę książkę wydało Wydawnictwo Literackie.
Suuuper! Pszczoły są mega ważne! My budowaliśmy z dziećmi domki dla biedronek przed zimą 🙂
Brawo! Motyle też są skutecznymi zapylaczmi! I dzieciaki bardzo je lubią 🙂
Faktycznie, wiele faktów mnie zaskoczyło.