Menedżerowie, inżynierowie, studenci, trendsetterzy i ludzie z pierwszych stron gazet. Często osoby, które nigdy nie miały nic wspólnego z uprawą ziemi. Co ich łączy? Ogródek działkowy. W wielu odmianach i wariacjach, ale zawsze chodzi o to samo: napędzani pragnieniem jedzenia zdrowej żywności, miszkańcy miast zaczynają wracać do korzeni i w wolnym czasie uprawiają warzywa i owoce. Spełniają tym samym swoje marzenie o samodzielnie wyhodowanym jedzeniu. Czy chodzi jednak tylko o jedzenie? Jak ważny jest też aspekt spędzania czasu na świeżym powietrzu oraz przyjemna aktywność fizyczna?
Dzierżawa terenu pod ogródek działkowy
Dzierżawa terenu pod ogródek działkowy to już nie fanaberia, tylko trend, który przybiera na sile i miewa różne formy. Świetnym przykładem tego zjawiska są Włochy, gdzie terenów pod wynajem na ogródki warzywne jest coraz więcej. Wygląda to tak, że w zamian za opłatę tygodniową, miesięczną czy roczną otrzymujemy dostęp do ziemi, na której sami lub z pomocą innych osób możemy uprawiać własne warzywa i owoce. Często pas ziemi jest już wyznaczony, ale niejednokrotnie możemy zadecydować o jego wielkości. W ramach opłat otrzymujemy oczywiście wodę, dostęp do prądu, narzędzia oraz wsparcie merytoryczne. Tak działają np. P’orto a casa, Orto di Famiglia, Orti Urbani Palermo. Oprócz kosza warzyw i owoców z pewnego źródła zyskujemy także satysfakcję oraz bezcenne relacje międzyludzkie. Często takie ogródki warzywne są miejscem spotkań całych rodzin, które wspólnie spędzają czas, a przy okazji sporo się uczą.
Plony z ogródka z dowozem
O krok dalej idą twórcy projektu Ortiamo w regionie Marche. Tutaj model jest nico inny: ziemia, na której założony jest ogród, jest własnością wielu gospodarstw rozsianych po różnych częściach regionu. Każdy, kto chce „zaadoptować” ogródek warzywny w Marche, wchodzi na stronę projektu i ma do wyboru dwie opcje. Pierwsza to „adopcja” terenu, który jest dla nas uprawiany przez rolnika. Druga opcja to osobiste zaangażowanie i własnoręczna uprawa. Musimy też wybrać, przez jaki czas chcemy ogród uprawiać (4, 5 lub 9 miesięcy) oraz jaka ma być wielkość naszego wymarzonego ogródka warzywnego. Kiedy wszystko już nam pięknie wyrośnie, możemy albo osobiście zebrać plony, albo wybrać opcję dowozu do domu.
Polski model: ogródek działkowy w ROD
Powyżej wymieniam tylko nieliczne przykłady, które spotkały się z wielkim entuzjazmem na świecie. Mamy wrażenie, że u nas rolę takich „ogródków warzywnych na wynajem” przejęły słynne RODy, o których już kiedyś pisałyśmy. W ogródkach działkowych znajdziecie zarówno działki w całości przeznaczone na uprawy, jak i czysto rekreacyjne, obsiane trawą, z basenami i mini willami. Nas oczywiście interesują bardziej te pierwsze. Dość sporym wyzwaniem jest jednak dostęp do tych działek. Dziś taka oaza zieleni na wyłączność jest na wagę złota i dosyć rzadko pojawiają się ogłoszenia o sprzedaży. Najczęściej jednak ogłoszenia się nie pojawiają, bo sprzedający rozpuszcza wici wśród sąsiadów działkowiczów i w niedługim czasie działka ma już nowego właściciela. To czy postawi on na niej domek z białym płotkiem, czy urządzi ogródek warzywny, to już zupełnie inna sprawa…
Jak Wam się podoba taki pomysł na ogródek warzywny? Dzierżawilibyście, gdyby był taki w Waszej okolicy?
Jeśli chcesz wiedzieć gdzie jeszcze można hodować warzywa w mieście koniecznie przeczytaj nasze inne artykuły:
Własne warzywa super pomysł tylko gdzie w wielkim mieście to zrobić mieszkam w Warszawie nie mam własnej działki czy miejsca w którym mogłabym posadzić warzywa zioła czy nowalijki sadzę w doniczkach na balkonie wczoraj trafiłam na ogłoszenie gdzie można wynająć działkę pod uprawę w Polsce https://www.facebook.com/Ogr%C3%B3dki-warzywne-102945527919272/?ref=bookmarks oferta świetna w weekend jad e oglądać działkę. I zaczynam hodować własne warzywka.
Świetna opcja z tym wynajęciem działki pod uprawę. Musimy się dowiedzieć czy jest też taka opcja w okolicach Krakowa. Powodzenia w hodowli.